W pierwszym po prawie 1,5 miesięcznej przerwie w rozgrywkach meczu szczypiorniści GAZ-SYSTEM Pogoni Szczecin zmierzą się na wyjeździe z PE Gwardią Opole. Spotkanie odbędzie się w niedzielę o godzinie 15:00
Dawno trener Rafał Biały nie miał takiego komfortu przygotowań jak w ostatnim tygodniu poprzedzającym inaugurację rozgrywek PGNiG Superligi. Szkoleniowiec szczecinian miał do dyspozycji pełny skład Pierwszy raz w tym sezonie na parkiet wybiegnie najmłodszy w drużynie Patryk Walczak, a do zdrowia po kontuzji łąkotki wraca kapitan zespołu Michal Bruna. W gronie nieobecnych był również Siarhei Shylovich, ale on z Reprezentacją Białorusi uczestniczył w Mistrzostwach Europy, które odbywały się w Danii.
- Od początku sezonu nie trenowaliśmy w komplecie i cieszy, że wszyscy zawodnicy są zdrowi, dodatkowo w bardzo dobrej formie z kadry wrócił Szyło - podkreśla przed meczem trener Rafał Biały
Po 10 miesiącach rozbratu z parkietem do składu wrócił także Patryk Walczak
- Na 99,9 % jestem już gotowy do gry. Na początku było złamanie nadgarstka, a później podczas turnieju w Malborku pękła mi chrząstka w kolanie, teraz mimo, że czeka mnie jeszcze kosmetyczny zabieg, na nogę nie mogę narzekać - mówił w wywiadzie w Głosu Szczecińskiego najmłodszy w drużynie GAZ-SYSTEM Pogoni Szczecin.
Szczecinianie do Opola jadą zdecydowanie wygrać, gdyż aby nie stracić przewagi punktowej w tabeli z teoretycznie słabszego terenu muszą przywozić punkty.
W PE Gwardii dużo zmian, zaczynając od tych organizacyjnych, po nazwę oraz trenera. Dotychczasowego Marka Jagielskiego zastąpił znany z Piotrkowa Trybunalskiego Tadeusz Jednoróg.
- Przygotowywaliśmy się do tego starcia najlepiej jak można, ale trudno powiedzieć co z tego wyjdzie. Chcę, aby zespół bronił z determinacją i skutecznie kontrował oraz do minimum ograniczył błędy, zwłaszcza w ataku pozycyjnym. Musimy grać szybko, ale też spokojnie, kiedy będzie taka potrzeba - mówi na stronie PE Gwardii Opole trener gospodarzy
Mimo, że zdecydowanym faworytem będzie zespół GAZ-SYSTEM Pogoni Szczecin, to niesieni dopingiem kibiców, którzy tradycyjnie wypełnią halę po brzegi bardzo będą chcieli sprawić niespodziankę. Początek spotkania w niedzielę o godzinie 15:00