Szczypiorniści Sandry SPA Pogoni odnieśli zwycięstwo 25 – 22 nad KPR RC Legionowo i samodzielnie prowadzą w grupie Suzuki w walce o triumf w Pucharze Superligi. W najbliższą sobotą zmierzą się na wyjeździe z Wójcik Meble Elbląg.
Pierwsza część spotkania to strzelecki pojedynek Wojciecha Zydronia z Mikołajem Krekorą w bramce KPR RC Legionowo. Popularny Zyga z chirurgiczną precyzją egzekwował rzuty karne, a rzadko myli się także z gry. W pierwszych 30 minutach zdobył prawie połowę bramek zespołu, a szczecinianie do przerwy prowadzili 13 -12.
Nim dobrze rozpoczęła się druga odsłona podopieczni Rafała Białego i Sławomira Fogtmana szybko dorzucili 3 bramki prowadząc w 33 minucie 16 – 12. Mecz pod kontrolą układał się praktycznie do 50 minuty, kiedy to za sprawą dwóch bramek z rzędu Bartosza Konitza szczecinianie prowadzili 24 – 18. W ostatnich 10 minutach spotkania w obozie gospodarzy wkradła się niepotrzebna nerwowość, jednak przyjezdni zdołali odrobić tylko część strat. Kiedy udało się przedrzeć przez szyki obronne w bramce zatrzymywał ich dobrze dysponowany tego dnia Edin Tatar. Ostatecznie mecz zakończył się sukcesem szczecinian, którzy wygrali 25 – 22 i umocnili się na pozycji lidera i są bliżej awansu do Finału Pucharu Superligi.
Sandra Spa Pogoń: Tatar - Bruna, Radosz 1, Wąsowski, Bosy 2, Krysiak 2, Konitz 5, Zaremba 4, Kniazeu 2, Zydroń 9 (5/5), Fedeńczak
Karne: 5/5
Kary: 6 min. (Wąsowski, Bosy, Kniaziew - 2 min.)
KPR: Krekora, Stojkovic, Wyrozębski - Prątnicki, Mochocki 2, Kasprzak 6, Titow 4 (0/1), Brinovec 2, Gawęcki, Miecznikowski, Ciok 5, Gumiński 3 (1/1)
Karne: 1/2
Kary: 4 min. (Prątnicki - 4 min.)