Szczypiorniści Sandra SPA Pogoni Szczecin przegrali 3 mecz z rzędu, tym razem sposób na pokonanie drużyny Wojciecha Zydronia i Michala Bruny znaleźli gracze Wybrzeża Gdańsk. Mecz zakończył się wynikiem 30 - 25 dla gospodarzy. Przegrane spotkanie zespół przypłacił kontuzjami czterech zawodników.

W trakcie meczu Sandra SPA Pogoń traciła po kolei zawodników. Pod koniec pierwszej połowy ból w pachwinie zaczął doskwierać Mateuszowi Zarembie i już nie wyszedł na drugą odsłonę. W 38 minucie po zdobytej bramce i powrocie do obrony na parkiet upadł Arkadiusz Bosy, Z pomocą fizjoterapeuty i trenera Wojciecha Zydronia trzymając się za kolano opuścił boisko i nie był w stanie kontynuować już gry. Pod koniec meczu trafiony w twarz został Adam Wąsowski, który z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu pojechał do szpitala. Po kilku godzinach i szczegółowych badaniach został wypisany i mógł wracać z drużyną do domu. Po meczu okazało się, że ostatnie akcje w meczu z wybitym palcem bronił także Edin Tatar.

Wśród wymienionej czwórki najgorzej sytuacji wygląda z podstawowym kołowym szczecinian Arkadiuszem Bosym, jednak jak długa czeka go przerwa w grze okaże się dopiero po szczegółowych badaniach. Pozytywną informacją jest możliwy powrót do drużyny na najbliższy mecz z Piotrkowianinem Bartosza Konitza, dla którego byłby to pierwszy oficjalny występ po styczniowych Mistrzostwach Europy.

Mecz w Piotrkowie odbędzie się w sobotę 24 września o godzinie 18:00.