Sandra SPA Pogoń bez szans w starciu z Mistrzem Polski

12 wrz 2020 |

Łomża VIVE Kielce nie pozostawiła żadnych złudzeń szczypiornistom Sandra SPA Pogoń. Od pierwszej minuty narzuciła wysokie tempo i zdecydowanie wygrała 37 – 22 rozstrzygając losy meczu już po 30 minutach prowadząc 23 – 10.

Łomża VIVE Kielce nie pozostawiła żadnych złudzeń szczypiornistom Sandra SPA Pogoń. Od pierwszej minuty narzuciła wysokie tempo i zdecydowanie wygrała 37 – 22 rozstrzygając losy meczu już po 30 minutach prowadząc 23 – 10.

Sprawcy największej sensacji poprzedniej kolejki szczypiorniści Sandra SPA Pogoni jechali pokazać się z jak najlepszej strony w starciu z jedną z najlepszych drużyn w Europie Łomżą VIVE Kielce. Niespodzianki w starciu z żółto – niebieskimi szukali kibice, a także eksperci, jednak szkoleniowiec szczecinian studził nastroje i jak się okazało zdecydowanie słusznie.

Podopieczni Rafała Białego źle weszli w mecz, nie stanowili monolitu w obronie, a w ataku gubili piłki. Skutkiem czego już w 6 minucie o czas poprosił szkoleniowiec szczecinian. Nie pomogło. 10 minut później na tablicy wyników było 13 – 4, a po 30 minutach 23 – 10.

Dobry moment w meczu szczecinianie mieli tuż po przerwie za sprawą bramek Mateusza Zaremby, zawodnicy zniwelowali straty do 10 bramek. Generalnie druga część spotkania nie toczyła się już w takim tempie jak pierwsze 30 minut dzięki czemu gospodarze nie zdobyli 40 bramek. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 37 – 22, a szczecinianie zostali mocno postawieni na ziemię. W kolejnym meczu zagrają na Twardowskiego o godzinie 20:00 z Torus Wybrzeżem Gdańsk 19 września.

Rafał Biały (trener Sandra SPA Pogoń Szczecin): Liczyłem na to, że zagramy inne zawody. Dziś się “położyliśmy” od pierwszej minuty i to jest karygodne. To były dwa różne zespoły tydzień temu i dzisiaj. Nie dopuszczam czegoś takiego i na pewno będą konsekwencje. 

Sandra SPA Pogoń – Gawryś – Zaremba 5, Bosy 5, Krupa 4, Biernacki 3, Rybski 2, Fedeńczak 1, Wąsowski 1, Wrzesiński 1