Szczypiorniści Sandra SPA Pogoni mogą dzisiaj przedłużyć passę zwycięstw do 4 z rzędu. Mimo, że Energa MKS Kalisz plasuje się wyżej w tabeli to podopieczni Rafała Białego nie są bez szans w sobotnim pojedynku. Mecz rozpocznie się o godzinie 16:00 w hali przy ulicy Twardowskiego.

Po tygodniowej przerwie związanej z kwalifikacji do Mistrzostw Europy na ligowe parkiety wracają kluby PGNiG Superligi. Reprezentacja Polski z Dawidem Fedeńczakiem w składzie awansowała z 3 miejsca na europejski czempionat podobnie jak Ukraina. Niestety w meczu z Czechami nie mógł wziąć udziału mimo powołania Anton Terekhov, który pod koniec meczu z MKS Zagłębiem Lubin pechowo interweniował i uszkodził mięsień dwugłowy. Drużyna do końca sezonu niestety będzie musiała sobie radzić bez będącego ostatnio w znakomitej dyspozycji golkipera szczecińskiej drużyny. Kontuzja podstawowego bramkarza wymusiła zgłoszenie do składu juniora Oliwera Andrysiaka, który być może otrzyma szansę absolutnego debiutu w rozgrywkach PGNiG Superligi. W składzie zabraknie także kontuzjowanych Mateusza Zaremby, Filipa Wrzesińskiego, Wojciecha Jedziniaka, a pod znakiem zapytania stoi występ Adama Wąsowskiego.

Kaliszanie za wszelką cenę będą chcieli wygrać sobotni mecz. Mimo, że  na 4 miejsce szanse mają matematyczne to za nimi ustawiła się solidna grupa pościgowa, którą zamyka z 4 punktami straty Sandra SPA Pogoń. Naciskają także Gwardia Opole i Chrobry Głogów z 30 oczkami.

Dzisiejsze spotkanie obejrzeć będzie można na żywo w na stronie oraz w apilkacji Emocje.tv

https://emocje.tv/live/738/sandra-spa-pogon-szczecin-energa-mks-kalisz