Nie było niespodzianki...

28 wrz 2016 |

Nie było niespodzianki w meczu piłkarzy ręcznych Sandra SPA Pogoń Szczecin - Vive Tauron Kielce. Szczypiorniści ze Szczecina przegrali 27 do 35, ale pozostawili po sobie naprawdę bardzo dobre wrażenie.

Nie było niespodzianki w meczu piłkarzy ręcznych Sandra SPA Pogoń Szczecin - Vive Tauron Kielce. Szczypiorniści ze Szczecina przegrali 27 do 35, ale pozostawili po sobie naprawdę bardzo dobre wrażenie.

Pierwsze 15 minut spotkania to nie zła gra Pogoni, którzy przeciwstawili się utytułowanemu rywalowi. Głównie za sprawą Tomasza Grzegorka, który rozegrał chyba najlepszy mecz w swojej karierze. Co, z lekką nieśmiałością, potwierdza zdobywca 7 bramek.

Druga odsłona pierwszej połowy to niestety gra Szczecinian w osłabieniu, którzy nadziewali się na kontrę przyjezdnych. Kielczanie z każdą minutą powiększali przewagę. „Staraliśmy się ciągnąć jak najwięcej kontry, mocno zagrać w defensywie ale też nam się przytrafiło parę błędów, parę takich piłek oddanych za darmo” komentował po meczu Patryk Walczak – był on w zeszłym sezonie etatowy kołowy szczecińskiej siódemki, obecnie dostający coraz więcej szans gry w drużynie z Kielc.

Mimo 5 bramek różnicy w drugiej połowie, portowcy starali się toczyć równorzędną walkę z przeciwnikiem. Nieźle prezentował się Kiryl Kniazeu i Wojciech Jedziniak. Natomiast, z drugiej strony bardzo dobrze kończył kontry Dariusz Djukic.

Szczecinianie pozostawili po sobie dobre wrażenie. „Jest dosyć duża różnica bramkowa ale po tym meczu jesteśmy bardzo zadowoleni z naszej gry” - powiedział Wojtek Zydroń. Sandra SPA Pogoń Szczecin może z nadzieją patrzeć na pozostałe mecze w PGNiG Superlidze co potwierdził też trener gości Talant Dujszebajew: „Szczecin grał na poziomie, który może im zagwarantować spokojną przyszłość, a kiedy wrócą wszyscy kontuzjowani zawodnicy drużyna ze Szczecina będzie grała jeszcze lepiej” - skomentował.

 

Sandra Spa Pogoń Szczecin - Vive Tauron Kielce 27:35 (13:18)

Sandra Spa Pogoń: Tatar, Matkowski - Grzegorek 7, Bruna 3, Garbacewicz 2, Karnacewicz, Krupa 3, Jedziniak 3, Krysiak 2, Kniaziew 5, Zydroń 2 (1/1), Fedeńczak. Karne: 1/1 Kary: 8 min. (Krupa, Grzegorek - 4 min.)

Vive Tauron: Szmal, Ivić - Vujović 2, Walczak 5, Kus 1, Bielecki 8 (5/5), Jachlewski, Strlek 2, Lijewski 5, Jurkiewicz 2, Paczkowski 4, Zorman, Djukić 6 (1/1). Karne: 6/6 Kary: 4 min. (Kus, Jachlewski - 2 min.) Sędziowie: Bąk, Ciesielski (obaj z Zielonej Góry)

Widzów: 2000.