Jutrzejszym wyjazdowym meczem z MMTS Kwidzyn szczecinianie rozpoczną maraton spotkań. Te ligowe będą przeplatane wydarzeniami w Pucharze EHF, gdzie 11 i 17 października piłkarze ręczni Pogoni zmierzą się z węgierskim Csurgoi KK. Mecz z MMTS Kwidzyn rozpocznie się o godzinie 20:00, a kibice będą mogli śledzić poczynania swoich zawodników za pośrednictwem stacji Polsat Sport.
Dwa tygodnie przerwy mieli piłkarze ręczni Pogoni Szczecin, między meczem z Górnikiem Zabrze, a jutrzejszą potyczką. 5 kolejkę rozegrali awansem 2 września i sensacyjnie zremisowali z VIVE Tauron Kielce. Doskonały start szczecinian pozwolił drużynie uplasować się na 4 miejscu w tabeli za wielką trójką z poprzedniego sezonu. Kwidzynianie po słabszym początku i dwóch porażkach wygrali 3 mecze z rzędu z tymi samymi zespołami co Pogoń i w tabeli są tylko oczko niżej. Najskuteczniejszym strzelcem w drużynie gospodarzy jest skrzydłowy Adrian Nogowski, który rzucił 3 bramki mniej od Łukasza Gieraka, który ma swoim koncie 28 goli.
Dwutygodniowa przerwa w rozgrywkach po pierwszym maratonie była dla szczecinian zbawienna.
- W pierwszej fazie sezonu nie przeszkadzało nam granie co 3 dni. Zdobyliśmy więcej punktów niż początkowo zakładaliśmy, co potwierdza, że jesteśmy nieźle przygotowani do rozgrywek. Podczas pierwszego tygodnia część zawodników dostała kilka dni wolnego, ale do treningów podchodziliśmy tak jakby był to bardzo skrócony okres przygotowawczy – podkreśla trener Rafał Biały – Przed nami kolejny maraton po którym nastąpi przerwa na Reprezentację, nie zakładamy planu minimum, ale chcemy wygrywać w lidze i awansować do kolejnej rundy w Pucharze EHF – podsumował Biały.
Mecz w Kwidzynie rozpocznie się w niedzielę o godzinie 20:00, a my już zapraszamy wszystkich na środę na godzinę 18:30 na mecz z KPR Legionowo oraz na wielkie wydarzenie w niedzielę 11 października o godzinie 18:00 Pogoń Szczecin – Csurgoi KK.