1- 0 dla Orlen Wisły Płock - relacja

20 kwi 2013 |

Szczypiorniści GAZ-SYSTEM Pogoni przegrali w pierwszym meczu z Orlen Wisłą Płock 32 - 28. Mimo porażki podopieczni Rafała Białego pokazali się z dobrej strony tocząc przez większą część spotkania wyrównaną walkę. Kolejna odsłona w środę w Szczecinie o godz. 18.00. Początek spotkania zdecydowanie należał do gospodarzy, którzy po kilku minutach prowadzili już 3 - 0. Pierwszą bramkę dla szczecinian zdobył Mateusz Zaremba, ale dalej ton grze nadawali Nafciarze. GAZ-SYSTEM Pogoń nie radziła sobie z obroną 5-1, natomiast ich koronna defensywa na wiosnę 3-2-1 nie przynosiła oczekiwanego efektu. Po 17 minutach szczecinianie przegrywali już 12 - 5 - Dzisiaj było widać, że Krzysiek przygotował drużynę pod naszą obronę 3-2-1 i Michał Kubisztal rozjeżdzał naszą strefę. Gdy zmieniliśmy obronę na 6-0 było już lepiej - podkreślał na konferencji prasowej trener Rafał Biały. Zmiana stylu defensywy zdecydowali wpłynęła na korzyść szczecinian. Goście rzucili 5 bramek z rzędu i zbliżyli się do Nafciarzy tylko na 2 bramki. Przy stanie 12 - 10 trener gospodarzy Krzysztof Kisiel poprosił o czas. Poskutkowało. 8-minutową niemoc strzelecką przełamał najlepszy w drużynie Orlen Wisły Michał Kubisztal. Szczecinianie dotrzymywali kroku i głównie za sprawą Michala Bruny i Bartosza Konitza schodzili na przerwę tylko ze stratą 2 bramek (17-15). Druga część spotkania była rozpoczęła się podobnie jak pierwsza. GAZ-SYSTEM Pogoń źle wszedł w mecz po przerwie i w 44 minucie przegrywali już 27 - 20. Kto spodziewał się podobnie jak w poprzednich meczach w Orlen Arenie pogromu grubo się pomylił. Szczecinianie udowodnili, że w każdym kolejnym spotkaniu prezentują się coraz. lepiej. W 52 minucie, kiedy różnica wynosiła tylko 4 bramki, Marin Sego obronił 3 kolejne sytuacje stuprocentowe i stało się jasne, że Orlen Wisła Płock tego meczu już nie przegra. Wynik spotkania tuż przed końcową syreną ustalił Jacek Wardziński. Ostatecznie GAZ-SYSTEM Pogoń przegrała w Orlen Arenie 32 - 28. - Mecz był bardzo zacięty, a wynik ważył się do ostatnich minut. Zaczęliśmy trochę za bardzo zestresowani czego obawiałem się przed meczem, bo nie mieliśmy żadnego spotkania w tej 28 - dniowej przerwie, gdy Wisła miała Final Four. Cieszę się, że zdobyliśmy tutaj 28 bramek - to jest dobry prognostyk przed następnymi meczami - podsumował mecz trener Rafał Biały. W środę o godz. 18.00 druga odsłona ćwierćfinałowej batalii o Mistrzostwo Polski. Od poniedziałku od godz. 16.30 będzie można nabywać bilety na to spotkanie. Serdecznie zapraszamy !!

Szczypiorniści GAZ-SYSTEM Pogoni przegrali w pierwszym meczu z Orlen Wisłą Płock 32 - 28. Mimo porażki podopieczni Rafała Białego pokazali się z dobrej strony tocząc przez większą część spotkania wyrównaną walkę. Kolejna odsłona w środę w Szczecinie o godz. 18.00.
Początek spotkania zdecydowanie należał do gospodarzy, którzy po kilku minutach prowadzili już 3 - 0. Pierwszą bramkę dla szczecinian zdobył Mateusz Zaremba, ale dalej ton grze nadawali Nafciarze. GAZ-SYSTEM Pogoń nie radziła sobie z obroną 5-1, natomiast ich koronna defensywa na wiosnę 3-2-1 nie przynosiła oczekiwanego efektu. Po 17 minutach szczecinianie przegrywali już 12 - 5
- Dzisiaj było widać, że Krzysiek przygotował drużynę pod naszą obronę 3-2-1 i Michał Kubisztal rozjeżdzał naszą strefę. Gdy zmieniliśmy obronę na 6-0 było już lepiej - podkreślał na konferencji prasowej trener Rafał Biały.
Zmiana stylu defensywy zdecydowali wpłynęła na korzyść szczecinian. Goście rzucili 5 bramek z rzędu i zbliżyli się do Nafciarzy tylko na 2 bramki. Przy stanie 12 - 10 trener gospodarzy Krzysztof Kisiel poprosił o czas. Poskutkowało. 8-minutową niemoc strzelecką przełamał najlepszy w drużynie Orlen Wisły Michał Kubisztal. Szczecinianie dotrzymywali kroku i głównie za sprawą Michala Bruny i Bartosza Konitza schodzili na przerwę tylko ze stratą 2 bramek (17-15).
Druga część spotkania była rozpoczęła się podobnie jak pierwsza. GAZ-SYSTEM Pogoń źle wszedł w mecz po przerwie i w 44 minucie przegrywali już 27 - 20. Kto spodziewał się podobnie jak w poprzednich meczach w Orlen Arenie pogromu grubo się pomylił. Szczecinianie udowodnili, że w każdym kolejnym spotkaniu prezentują się coraz. lepiej. W 52 minucie, kiedy różnica wynosiła tylko 4 bramki, Marin Sego obronił 3 kolejne sytuacje stuprocentowe i stało się jasne, że Orlen Wisła Płock tego meczu już nie przegra.
Wynik spotkania tuż przed końcową syreną ustalił Jacek Wardziński. Ostatecznie GAZ-SYSTEM Pogoń przegrała w Orlen Arenie 32 - 28.
- Mecz był bardzo zacięty, a wynik ważył się do ostatnich minut. Zaczęliśmy trochę za bardzo zestresowani czego obawiałem się przed meczem, bo nie mieliśmy żadnego spotkania w tej 28 - dniowej przerwie, gdy Wisła miała Final Four. Cieszę się, że zdobyliśmy tutaj 28 bramek - to jest dobry prognostyk przed następnymi meczami - podsumował mecz trener Rafał Biały.
W środę o godz. 18.00 druga odsłona ćwierćfinałowej batalii o Mistrzostwo Polski. Od poniedziałku od godz. 16.30 będzie można nabywać bilety na to spotkanie.
Serdecznie zapraszamy !!

Orlen Wisła: M.Šego (40% 18/41, 0/4 k), M.Wichary (0/1 k) - I.Nikčević(4), C.Spanne(2), A.Wiśniewski, V.Ghionea(6, 2/2k), M.Toromanović(5), A.Twardo, B.Kavaš(3), M.Kubisztal(10, 0/1k), N.Eklemović(2), F.Ilyés

Gaz-System Pogoń: S.Ligarzewski (44% 7/17, 1/1 k), T.Stojković (16% 4/23, 0/2 k) - P.Biały, W.Jedziniak, J.Wardziński(1), W.Zydroń(6, 5/5k), S.Smuniewski, N.Marković(3), Ł.Gierak(1), P.Krupa(1), M.Bruna(5), B.Konitz(5), M.Zaremba(6)