Tradycyjnie już jak sobota w lutym to znaczy, że grają na własnym parkiecie szczypiorniści Sandry SPA Pogoni Szczecin. Tym razem zmierzą się z drużyną Zagłębia Lubin z którą wygrali w pierwszej rundzie rozgrywek różnicą jednej bramki. Mecz rozpocznie się o godzinie 18:00 w hali przy ulicy Twardowskiego.
Po ultra wyczerpującym weekendzie bardzo zmęczeni, ale w dobrych nastrojach przygotowują się szczypiorniści Sandry SPA Pogoni do najbliższego meczu. W ubiegłą sobotę i niedzielę podopieczni Mariusza Jurasika na własnym parkiecie podjęli zespół KPR Legionowo kolejno w PGNiG Superlidze i Pucharze Polski. W obu rozgrywkach odnieśli zwycięstwa tym cenniejsze, że grając w mocno osłabionych składzie. Obecnie sytuacji powoli się normuje chociaż ciężko w zespole znaleźć zawodnika, któremu nic nie doskwiera. W sobotnim meczu w składzie będzie Dawid Fedeńczak, który zakończył zmagania w Kusy CKS na 1/8 Finałów MP Juniorów, będzie także zdrowy już Michal Bruna. W coraz lepszej formie po kontuzji kciuka jest Dawid Krysiak, ale na jego występ będziemy musieli poczekać jeszcze ponad tydzień, podobnie jak na Wojciecha Zydronia. Nie zagra także Wojciech Jedziniak.
W dobrych nastrojach przystąpią do meczu także szczypiorniści Zagłębia Lubin. Podopieczni Pawła Nocha w ostatniej kolejce pokonali za 3 punkty sąsiadów w tabeli drużynę Piotrkowianina Piotrków Tryb. jedną bramką. W meczu nie wystąpił kontuzjowany Mirosław Gudz i prawdopodobnie zabraknie go także w składzie na sobotni pojedynek. Szczypiorniści Sandry SPA Pogoni Szczecin będą musieli uważać przede wszystkich na pierwszą linie Miedziowych: Michała Stankiewicza na kole oraz skrzydłowych Jana Czuwarę i najmłodszego w Reprezentacji Polski podczas MŚ we Francji Arkadiusza Moryto.
Bilety na sobotni pojedynek można nabywać za pośrednictwem serwisu pogon.abilet.pl oraz na w kasie klubu na godzinę przed meczem..