Najpierw Wojciech Zydroń, później Mateusz Zaremba, a teraz Lech Kryński, który złamał kość śródstopia. Sytuacja przypomina tą początku roku, kiedy to również urazy uniemożliwiły zajęcie 3 miejsca na koniec rundy zasadniczej. Szczecinianie prawdopodobnie dokończą rundę bez 3 podstawowych zawodników.
- Myślałem, że limit pecha wyczerpaliśmy już w poprzednim sezonie - powiedział krótko po diagnozie bramkarza GAZ-SYSTEM Pogoni trener Rafał Biały
Niestety sytuacja się powtórzyła, ale zarówno w lutym jak i teraz szczecinianie nie odpuszczą i będą walczyć o zwycięstwo w każdym kolejnym meczu.
- Nie załamujemy się, walczymy dalej o kolejne punkty i zwycięstwa - mówi trener Rafał Biały - mamy kim zastąpić kontuzjowanych, swoją szansę na pewno dostaną Michał Statkiewicz, Dawid Krysiak i Mateusz Kowalski.
A okazja do zaprezentowania swoich umiejętności już w najbliższą sobotę podczas spotkania z PGE Stal Mielec. Początek meczu o godzinie 15:00
Zapraszamy