Szczypiorniści z Antonim Pareckim rozpoczęli przygotowania

5 січ. 2016 |

2 tygodnie urlopu mieli szczypiorniści Pogoni. W poniedziałek treningiem o godzinie 17:00 wznowili przygotowania do rewanżowej rundy i pierwszego meczu z MMTS Kwidzyn, który odbędzie się 6 lutego. Inauguracyjne zajęcia poprowadził nowy szkoleniowiec szczypiornistów Antoni Parecki, który zastąpił duet trenerski Rafał Biały - Sławomir Fogtman. Na pierwszym treningu zabrakło Kiryła Kniazeu, który przygotowuje się z kadrą Białorusi do ME w Polsce, Patryka Traszczki przebywającego na zgrupowaniu Reprezentacji Polski Juniorów, natomiast z trybun poczynaniom kolegów przyglądali się Patryk Walczak i Pawel Krupa. Obrotowy, który powoli puka do kadry Michaela Bieglera wrócił z kadry "B" z drobnym urazem i dzisiaj będzie przechodził szczegółowe badania, natomiast popularnego Pawki już w tym sezonie niestety nie zobaczymy. Podczas spotkania z Gwardią Opole nabawił się urazu kolana, który początkowo nie wydawał się tak groźny, jednak ostatecznie okazało się, że zerwał więzadła krzyżowe tylne. W najbliższych dniach zawodnik przejdzie u dr. Paproty zabieg rekonstrukcji.

2 tygodnie urlopu mieli szczypiorniści Pogoni. W poniedziałek treningiem o godzinie 17:00 wznowili przygotowania do rewanżowej rundy i pierwszego meczu z MMTS Kwidzyn, który odbędzie się 6 lutego. Inauguracyjne zajęcia poprowadził nowy szkoleniowiec szczypiornistów Antoni Parecki, który zastąpił duet trenerski Rafał Biały - Sławomir Fogtman. Na pierwszym treningu zabrakło Kiryła Kniazeu, który przygotowuje się z kadrą Białorusi do ME w Polsce, Patryka Traszczki przebywającego na zgrupowaniu Reprezentacji Polski Juniorów, natomiast z trybun poczynaniom kolegów przyglądali się Patryk Walczak i Pawel Krupa. Obrotowy, który powoli puka do kadry Michaela Bieglera wrócił z kadry "B" z drobnym urazem i dzisiaj będzie przechodził szczegółowe badania, natomiast popularnego Pawki już w tym sezonie niestety nie zobaczymy. Podczas spotkania z Gwardią Opole nabawił się urazu kolana, który początkowo nie wydawał się tak groźny, jednak ostatecznie okazało się, że zerwał więzadła krzyżowe tylne. W najbliższych dniach zawodnik przejdzie u dr. Paproty zabieg rekonstrukcji.

Pozostali zawodnicy byli do dyspozycji trenera i po noworocznej tradycyjnej już piłce nożnej przeszli testy sprawnościowiowe. Zresztą nadchodzący tydzień upłynie pod znakiem sprawdzianów szczegółowo przygotowanych przez Antoniego Pareckiego. W planach szczecinianie mają do rozegrania 4 sparingi. 3 z nich odbędą się podczas turnieju w Ostrowie Wlkp., natomiast przed rundą rewanżową zmierzą się na neutralnym terenie z czołowym zespołem 1 Ligi Wójcikiem Meble Elbląg.