Szczypiorniści GAZ-SYSTEM Pogoni przegrali w Puławach z Azotami 29 - 22 (14 - 12).
Po zwycięstwie ligowym z Siódemką Miedź Legnica i pucharowym remisie z Orlen Wisłą Płock, szczecinianie jechali do Puław podtrzymać dobrą passę meczów bez porażki.
Nie udało się, głównie ze względu na fatalny początek zarówno pierwszej jak i drugiej odsłony.
Podopieczni Rafała Białego i Sławomira Fogtmana mimo, że na bramkę Krzysztofa Łyżwy odpowiedzieli trafieniem Jacka Wardziński to po kilku minutach przegrywali już 4 - 1. Sygnał do odrabiania strat dał entuzjastycznie przywitany przez puławską publiczność Wojciech Zydroń. Głównie za jego sprawą, a także wspomnianego już Wardzińskiego szczecinianie stawiali czoła faworyzowanym gospodarzom. Goście starali się niwelować straty, ale ani razu mimo kontaktu bramkowego nie udało się przechytrzyć w bramce Macieja Skęczniewskiego i doprowadzić do remisu. Na przerwę szczecinianie schodzili z bagażem dwóch bramek do odrobienia, a na domiar złego 2 sekundy przed końcem pierwszych 30 minut karę dwóch minut otrzymał Mateusz Zaremba.
Tak fatalnego początku drugiej części spotkania nie spodziewali się nawet najwięksi pesymiści szczecińskiej siódemki. W 33 minucie GAZ-SYSTEM Pogoń przegrywała już 18 - 12 i stało się jasne, że o zwycięstwo będzie niezwykle trudno. Swojego dnia nie mieli też rozgrywający, których raz po raz zatrzymywał w bramce Maciej Skęczniewski. Ostatecznie szczypiorniści GAZ-SYSTEM Pogoni przegrali w z Azotami 29 - 22 (14 - 12).
Następne spotkanie szczecinianinie rozegrają w niedziele 25 listopada, a przeciwnikiem będzie MMTS Kwidzyn.
GAZ-SYSTEM Pogoń - Ligarzewski, Stojkovic, Andreev - Wardziński 6, Zydroń 5, Markovic 4, Bruna 2, Krupa 2, Konitz 1, Frelek 1, Walczak 1, Kwiatkowski, Biały, Zaremba, Jedziniak, Kokoszka