Szczypiorniści Sandra SPA Pogoni odnieśli bezcenne zwycięstwo z Torus Wybrzeżem Gdańsk 27 - 26. Już po końcowym gwizdku karnego wykonywanego przez Jacka Suleja obronił Mateusz Gawryś i zagwarantował drużynie bezcenne 3 punkty.

Duża nerwowość towarzyszyła obydwu zespołom od samego początku spotkania. Mimo, że gra była dość szybka to mnożyły się błędy. Dwie pierwsze bramki zdobyli gospodarze, ale chwilę później skutecznie odpowiedział Mateusz Jachlewski. Zespoły grały falami, a królowała przede wszystkim defensywa i walka. Bardzo dobra zmianę pod koniec pierwszej połowy dał Mateusz Zaremba, która celnie trafiał z 9 metrów. Do przerwy po bramce najskuteczniejszego w drużynie gości Jacka Suleja był remis 11 – 11.

Druga część spotkania rozpoczęła się od bramki tego środkowego z drużyny Gdańska, później swojego drugiego karnego w meczu obronił Mateusz Gawryś i to był moment przełomowy. Doskonała postawa w obronie i rzuty między innymi Łukasza Gieraka na pustą bramkę pozwoliły wypracować czterobramkową, a w 40 minucie po bramce Patryka Biernackiego szczecinianie osiągnęli najwyższe prowadzenie w meczu 20 – 15. Od tego momentu powoli do głosu ponownie zaczęli dochodzić gracze Torusa Wybrzeże. Sprawy w swoje ręce wzięli Ci najbardziej doświadczeni. Wspomniani już Mateusz Jachlewski i Jacek Sulej. Od 54 minuty 3 bramki z rzędu zdobyli goście i na 1,5 minuty przed końcem doprowadzili do upragnionego remisu. W odpowiedzi bramkę zdobył Patryk Biernacki, wyrównał z karnego Jacek Sulej, chwilę później odpowiedział Arek Bosy, a w ostatniej akcji meczu już po końcowym gwizdku rzut karny zatrzymał Mateusz Gawryś. Ostatecznie szczecinianie wygrali 27 – 26.

Sandra SPA Pogoń – Terekhov, Gawryś – Zaremba 5, Matuszak 4, Krupa 4, Bosy 4, Fedeńczak 3, Gierak 3, Biernacki 2, Wąsowski 1, Krysiak 1, Telenga, Rybski,

Torus Wybrzeże – Witkowski, Chmieliński 1 – Sulej 6, Jachlewski 6, Pieczonka 3, Janikowski 3, Adamczyk 2, Wróbel 1, Papaj 1, Kosmala 1, Gądek 1, Powarzyński 1,