Kapitalne zwycięstwo w Mielcu

30 бер. 2018 |

W kapitalnym nastrojach przy świątecznym stole zasiądą szczypiorniści Sandra SPA Pogoni. W ostatnim wyjazdowym spotkaniu w sezonie pokonali miejscową Stal 33 – 22. Dzięki zwycięstwu zachowali szanse na awans na 7 lokatę w tabeli grupy pomarańczowej.

W kapitalnym nastrojach przy świątecznym stole zasiądą szczypiorniści Sandra SPA Pogoni. W ostatnim wyjazdowym spotkaniu w sezonie pokonali miejscową Stal 33 – 22. Dzięki zwycięstwu zachowali szanse na awans na 7 lokatę w tabeli grupy pomarańczowej.

Przed spotkaniem wiadomo było, że mielczanie zmagają się z licznymi kontuzjami, ale mało kto w drużynie gości spodziewał się, że absencja dosięgnie aż 5 zawodników. Krótka ławka gospodarzy sprawiła, że trener Sandra SPA Pogoni wymagał od swoich podopiecznych mocnego tempa od samego początku.

- Zdawaliśmy sobie sprawę, że mielczanie grając jedną siódemką mogą tego meczu nie wytrzymać – mówił na konferencji prasowej Piotr Frelek – Mieliśmy z każdej piłki ciągnąć kontrę w pierwsze, drugie, a nawet trzecie tempo i to nam się udawało, choć już w 1 połowie powinniśmy wypracować większą przewagę.

Szczecinianie lepiej rozpoczęli mecz. Prowadzili 2 -0 i 4 – 2, ale wtedy to gospodarze rzucili 4 bramki z rzędu i wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Niekorzystne wydarzenia na boisku sprawiły, że o czas poprosił Piotr Frelek. Pomogło. 5 bramkami z rzędu podzielili się najskuteczniejsi w drużynie gości Arkadiusz Bosy i Patryk Biernacki.

- Zdecydowanie pod koniec pierwszej połowy zabrakło nam chłodnej głowy i skuteczności – powiedział zdobywca 7 bramek Patryk Biernacki – w szatni powiedzieliśmy sobie, że jak poprawimy skuteczność i wykluczymy kontrę to będzie dobrze. 

Do przerwy szczecinianie prowadzili 14 – 13 po kapitalnej bramce Jakuba Radosza. Druga połowa rozpoczęła się od obronionego karnego przez Sebastiana Zaporę. Udana interwencja bramkarza Sandra SPA Pogoni podziała pozytywnie na pozostałych zawodników. Przez 12 minut rzucili 6 bramek nie tracąc żadnej i wyszli na prowadzenie 20 – 13. Przy takiej przewadze trener Krzysztof Lipka postanowił zmienić obronę na 3 – 3, a to była woda na młyn zwłaszcza dla skrzydłowych Dawida Krysiaka i Wojciecha Jedziniaka. Po chwilowych problemach i zniwelowali strat do 5 bramek, kolejne akcje i minuty należały już tylko do gości. Ostatecznie szczecinianie wygrali  Mielcu 32 – 21 i zachowali szanse na 7 miejsce w grupie. MVP spotkania w drużynie Sandra SPA Pogoni został wybrany filar defensywy i zdobywca 3 bramek Adam Wąsowski.

SPR Stal Mielec – Sandra SPA Pogoń – 22 – 33 (13 – 14)

Sandra SPA Pogoń – Zapora – Biernacki 7, Bosy 5, Krysiak 4, Jedziniak 4, Wąsowski 3, Radosz 2, Krupa 2, Zaremba 2, Gryszka 2, Jońca 1, Matuszak 1, Fedeńczak