Górnik pewnie wywozi 3 punkty ze Szczecina

23 вер. 2017 |

Górnik Zabrze nie pozostawił złudzeń młodym szczypiornistom Sandry SPA Pogoni i wygrał pewnie 30 – 20. Szczecinianie dopóki mieli siły walczyli bardzo dzielnie, ale niestety brak doświadczenia oraz krótsza ławka dała o sobie znać.

Górnik Zabrze nie pozostawił złudzeń młodym szczypiornistom Sandry SPA Pogoni i wygrał pewnie 30 – 20. Szczecinianie dopóki mieli siły walczyli bardzo dzielnie, ale niestety brak doświadczenia oraz krótsza ławka dała o sobie znać.

- Dopóki mieliśmy siły naprawdę jakoś to wyglądało, w pierwszej połowie było praktycznie koło remisu – mówi kapitan Sandry SPA Pogoni Paweł Krupa.

Pierwszą bramkę w meczu rzucił Aleksandr Tatarintsev, ale kolejne 3 rzucili szczecinianie i w 5 minucie prowadzili 3 – 1. Wyrównana walka trwała do 15 minuty, kiedy to Mateusz Zaremba rzucił bramkę na 8 – 8. W 23 minucie na tablicy wynik pokazywał 8 – 13, ale znani z waleczności szczecinianie rzucili 3 bramki z rzędu i zniwelowali straty do 2 bramek. Ostatecznie na przerwę Górnik schodził z przewagą 4 bramek 15 – 11.

- Drugą połowę zaczęliśmy źle, później trener dał pograć młodszym zawodnikom i ten wynik wyglądał niekorzystnie – mówił Paweł Krupa – zabrakło przede wszystkim skuteczności, bo sytuację mieliśmy.

Drugą część spotkania lepiej zaczęli goście którzy w 37 minucie prowadzili już 12 – 20. Katem szczecinian kolejny raz okazał się w bramce Martin Galia, który raz za razem skutecznie interweniował w 100 % sytuacjach.

W 3 swojej próbie swoją pierwszą bramkę w szczecinie zdobył Wojciech Jońca w 53 minucie. Mecz zakończył skuteczny rzut z karnego  wykonywany przez Bartłomieja Tomczaka. Ostatecznie szczecinianie przegrali 20 – 30.

Sandra SPA Pogoń - Zapora, Teterycz, Bartosik - Bosy 5, Krupa 3, Biernacki 2, Jedziniak 2, Zaremba 2, Gryszka 2, Fedeńczak 1, Jońca 1, Radosz 1, Krysiak 1, Wąsowski